Liczy się sobota liczy się wynik.
Gdy rozpoczynałem specjalizację instruktorską na warszawskim AWF podczas jednych z pierwszych zajęć usłyszałem, że celem nadrzędnym pracy z młodzieżą jest szkolenie, a wynik meczu to sprawa drugorzędna. Natomiast jeżeli chodzi o grę w seniorach to tam już liczy się tylko wynik. Temat jest o tyle istotny, że zauważyłem pewien problem, który pragnę przeanalizować. Młodzi zawodnicy, którzy przechodzą do seniorskiej piłki zdarza się że mają dość wysokie umiejętności ale często nie potrafią odnaleźć się w świecie gdzie gra się na wynik. Tę sytuację bardzo dobrze opisuje fragment z książki pt. „Ja Ibra”, gdzie trener tak o to potraktował bohatera książki: Zlatan miał zlecone indywidualne treningi strzeleckie, przez ówczesnego trenera Juventusu Fabio Cappello, który podczas oddawania strzałów przez Ibrę krzyczał:
„Na cholerę mi twoja tiki-taka ?! Wyrzucę, wyrzucę z Ciebie Ajax. Chce bramek!”
Podczas jednej z rozmów z zawodnikiem po jego meczu, zadałem mu pytanie właśnie o mecz? Odpowiedź brzmiała następująco: „Grałem dobrze, ale niestety nie strzeliłem żadnej bramki ani nie dałem asysty. Jednak zagrałem dobrze trenerze”. To zadowolenie z dobrej gry zostało wyniesione z piłki juniorskiej, w tym momencie przeświadczenie o dobrej grze pozwala zasypać pod dywan problem. Jeżeli dany zawodnik jest zawodnikiem ofensywnym i nie zrobił wyniku bramkowego bądź też nie dał asysty to może mieć problem w przyszłości, gdyż dobra gra w seniorach nie wystarczy. Tam żeby przetrwać i zrobić karierę trzeba robić wyniki!
Robert Lewandowski
Pamiętam jak oglądałem mecz Lecha Poznań za czasów gry Roberta Lewandowskiego. Delikatnie rzecz mówiąc czasem nie dało się patrzeć na jego grę, piłka się odbijała, był jakiś taki drewniany, nawet kibice Lecha potrafili go wygwizdać za słabą postawę. Jednak w trakcie meczu gdy piłka wylądowała w okolicach pola karnego, wtedy Robert już się nie pomylił. Zrobił wynik, strzelił bramkę, a Lech wygrał mecz, na koniec sezonu ligę, a Lewy został królem strzelców. To samo robił wcześniej w Zniczu Pruszków, w późniejszych latach w Borusii Dortmund, a obecnie robi to w Bayernie czy Reprezentacji Polski – wykańcza akcje, zdobywając kluczowe gole. Dokładnie 7 lat temu, miałem przyjemność mieszkać w tym samym hotelu co Reprezentacja Polski. Mogłem obserwować zawodników i całą otoczkę wokół nich. Był to tydzień, w którym reprezentacja mierzyła się z Gruzją. RL9 w tym meczu nie wyglądał najlepiej, ale sytuacja zmieniła się gdy w końcówce meczu strzelił 3 bramki. Gra średnia, ale wynik kapitalny.
Wyobraźmy sobie, że jesteśmy w sytuacji trenera Ekstraklasy, który ma do wyboru dwóch napastników, jeden drewniany, ale strzelił 20 bramek w zeszłym sezonie, a drugi bardzo dobry technicznie, wyglądający naprawdę obiecująco. ale strzelił tylko 3 bramki w przeszłości. Jak myślicie którego trener wybierze do gry w pierwszej „11”? Chciałbym zaznaczyć, że trenerów nie rozlicza się z miłej dla oka gry, rozlicza się ich z wyniku. Jeżeli wyniku nie ma, trener jest zwalniany. Dlatego zawsze wybiera się tych, którzy zrobili tzw. wynik, udowadniając swoją wartość w meczach o stawkę.
W ten sposób Robert Lewandowski z zawodnika, który w wieku 18 lat grał w rezerwach Znicza Pruszków (poziom A klasy) już w wieku 30lat najlepszy napastnik na świecie. Nie zawsze grał dobrze, ale robił wyniki, strzelając kolejne bramki, które go promowały i tak naprawdę nie pozwalały kolejnym trenerom sadzać go na ławkę.
Cristiano Ronaldo
Nawet C. Ronaldo miał problem, ze zrozumieniem tego tematu. CR7 chciał grać pięknie dla oka, chciał strzelać tylko piękne bramki, dlatego przydzielono mu w MAN UTD specjalnego trenera od wykończeń, Johna Ahtenberga, żeby poprawił swoją skuteczność. Rio Ferdinand chodził za nim i powtarzał: „Bramki i Asysty”. Te zabiegi były stosowane żeby styl gry młodego C. Ronaldo ewoluował i stał się bardziej efektywny. W ostatnich sezonach Cristiano Ronaldo nie zawsze gra dobrze i miło dla oka, ale zawsze jest niezwykle groźny pod bramką przeciwnika.
Najważniejsze to
Podsumowując…
… wyjdę z przesłaniem do młodych zawodników. „W Seniorach gra się na wynik”. Na każdym jednym treningu, gierce, ćwiczeniu masz dążyć do tego żeby wygrywać i strzelać bramki, im szybciej to zrozumiesz tym masz większą szanse na profesjonalną karierę.
Trener Karol Kowalski