Jak wybić się z niższej ligi do Ekstraklasy?
Transfer Daniela Smugi sprawił, że zacząłem dość intensywnie analizować mechanizmy rynku transferowego. Zadawałem sobie pytanie dlaczego ekstraklasowy Górnik Zabrze, który ma w szeregach swojej akademii wielu młodych, zdolnych piłkarzy, decyduje się sprowadzić zawodnika z 3 ligi (poziomu półzawodowego). Trzeba też zaznaczyć, że zawodnik Daniel Smuga łączył w tamtym okresie grę w Victorii Sulejówek z normalną pracą na magazynie.
Realia panujące w większych klubach sprawiają, że takie transfery są możliwe. Młodzieżowcy, którzy dostają się do kadr seniorskich, często przegrywają rywalizację z innymi zawodnikami i nie grają regularnie. Dlatego schodzą do niższych klas rozgrywkowych, aby odzyskać rytm meczowy. Rzeczywistość jest taka, że zespoły z ekstraklasy nie mogą czekać i aby liczyć się w rywalizacji z innymi klubami cały czas potrzebują mieć w kadrze ogranych zawodników. Dla decydentów z piłki zawodowej oczywistością jest, że 20-letni zawodnik z niższej ligi z dobrymi statystykami prezentuje wyższą wartość niż zawodnik z rozgrywek juniorskich.
Daniel Smuga w wieku 17-20 lat regularnie rozgrywał mecze w 4 lidze. Mam również informacje, że dodatkowo brał udział w turniejach halowych, czy też rozgrywkach lig szóstek. W tym samym czasie jego rówieśnicy najczęściej siedzieli na ławce rezerwowych w swoich zespołach i czekali na swoją szansę. Wielu z nich jej nie dostało lub nie wykorzystało przez co ich wartość rynkowa spadła. Taka sytuacja sprawiła, że Danielowi Smudze wystarczyła tylko jedna runda w 3 lidze, w której zanotował 11 trafień i 8 asyst, aby bezpośrednio przenieść się do ekstraklasowego Górnika Zabrze.
Historia Daniela Smugi niesie jedno ważne przesłanie dla młodych zawodników. Bezpośrednie transfery z 3 ligi na poziom Ekstraklasy są możliwe. Natomiast dalsza kariera zależy również od poziomu świadomości zawodnika i tego czy głowa wytrzyma potencjalny „sukces”.
W poniższym linku można znaleźć więcej transferów tego typu: